Woblery i Trocie…
Jest ciepły wrześniowy wieczór. Przedzieram się stromym brzegiem Słupi. Od rana nie widziałem nawet ogona, ale teraz czuję rybę. Przede mną ostry zakręt z szybkim nurtem i głęboką ciemną wodą. Rzucam nisko nad wodą tak by nie zahaczyć o gałęzie drzew. Fox 6 cm w pomarańczowym kolorze spada na środek rzeki i natychmiast zaczyna […]